sobota, 25 kwietnia 2015

Tajemnicze damy :)))

Witajcie;)
Jak już wcześniej pisałam kocham panią Ka, za to jak wielką mistrzynią jest w tym co robi.Więc i ja nieśmiało interpretując jej prace " postarzana jedenastka "
 wykonałam szarą szkatułkę.Nie chciałam totalnie kopiować( zresztą to i tak nie jest możliwe ) tylko stworzyć coś mojego. Zrobiłam transfer z wydruku drukarki atramentowej.Tak dobrze napisałam atramentowej. Chciałam zobaczyć czy wyjdzie i  wyszedł. Pewnie patent w tym, że nie malowałam żadną farbą podkładową, zrobiłam go na "nagie "drewno , metodą na klej introligatorski.
 Całość malowana szarą farbą, dość mocno przetarta i patynowana, zabezpieczona lakierem akrylowym.














10 komentarzy:

  1. Świetna szkatułka. Dziękuję za wspólną zabawę w wyzwaniu GP Szuflady :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Ale mi się podoba ta szkatułka! Naprawdę, nie udaje, jest stara! Pozdrawiam Dora

    OdpowiedzUsuń
  4. Postarzaniem zajmuje się od niedawna, wciąż się uczę i eksperymentuje by móc jak najlepiej postarzyc wiec tym bardziej dziękuję z całego serca :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana Pani Ka, czyli Karolina to również moja ulubienica...jej prace są dla mnie inspiracją, tylko ostatnio jakoś brak mi czasu, ale bardzo chętnie do Niej wracam:)
    a jeśli chodzi o Twoją pracę jest cudna, ciekawa jestem tego transferu??? ja robię na nitro lub używam środków specjalnie do transferu, ale może spróbuję Twojego sposobu, tylko skąd klej introligatorski, skąd???
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak pani Ka jest niesamowita chciałabym kiedyś dojść do takiej perfekcji w postarzaniu jak ona, mam nadzieje, ze kiedyś to nastąpi;) A co do kleju to można go kupić np. w mrówce.Pytaj o niego jest naprawdę fajny, oprócz transferu nadaje się także do klejenia papieru, drewna, tkanin itd jest wszechstronny.:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń