niedziela, 14 czerwca 2015

Posolone

Witajcie ;)
 Dzisiaj chciałabym pokazać doniczkę na zioła oczywiście nie ozdobiłam jej motywem serwetkowym bo byłoby to za proste. Ciągle podwyższam poprzeczkę i tak już ze mną jest, że ciągle eksperymentuje i szukam czegoś więcej niż tylko prosty decoupage.  Doniczkę najpierw pobejcowałam ( kolor palisander ) i polakierowałam, potem metodą bardzo bardzo suchego pędzla  ( farba lateksowa do ścian ) raczej wcierałam niż malowałam wnętrze. Na zewnątrz szablon i farba metaliczna złoto i to wszystko spryskałam solą patynującą ( sól przelałam do pustego spryskiwacza po płynie do okien ). Dzięki temu kolory się po przenikały i uzyskałam ciekawą kolorystykę;) a na koniec zakropkowałam i przetarłam papierem.
 Na deser serduszko na które nałożyłam masę strukturalną i rozprowadziłam po całości. Na to kropki robione farbą brązową i sól , wszystko razem przetarte.


















Transfer wydruk laserowy dziewczynka zrobiona na klej introligatorski a napis i motylek na klej mod podge. Jedna rada co do transferów jeżeli widzicie ,że transfer jest dość oporny i boicie się rolować kolejną warstwę by go nie zepsuć a papier wciąż jest widoczny, posmarujcie olejem jadalnym a potem lakierem wodnym a gwarantuję, że biała papierowa warstwa przestanie być widoczna. Ja  wypróbowałam tą metodę teraz i na transferze atramentowym w poście Tajemnicze damy klik
Uff... zmachałam się więc szybciutko kończę ;)
                                                                                                                       buziaki ewelina;)

8 komentarzy:

  1. Bardzo podoba mi się Twój styl ozdabiania, już o tym pisałam. Zawsze z ciekawością oglądam Twoje poczynania, bo jesteś dość oryginalna. Ja z transferem mam dość małe doświadczenie. Ostatnio mi nie wyszedł nawet przy pomocy przetestowanego przez jedną z blogowych specjalistek preparatu do samochodów. Może dlatego, że obrazek zawierał za dużo elementów, nie był to napis. Natomiast rolowanie papieru z mod podge zrobiłam raz i zeszło mi wszystko, a chęci do dalszych prac również. Tym bardziej mój podziw dla Ciebie. Dziewuszka jest śliczna. Ten klej introligatorski używa się jak klej do transferu? Czyli rolowanie na mokro?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że podoba Ci się to co robię , dużo to dla mnie znaczy, gdyż faktycznie robię coś innego niż prosty decu ;) co do transferów najlepiej pozostawić na cała noc a później obficie nasączyć wodą i delikatnie rolować. Ostatnio robiłam transfer zdjęcia na mod podge i myślę, że raczej nie o to chodzi . Po naklejeniu rozprowadź wszystko by nie było pęcherzyków powietrza to one są odpowiedzialne za to, że wydruk nie przetransferuje się dobrze. Najlepiej wygładzić wałkiem malarskim małym. Klej introligatorski stosuje się tak jak klej do transferów, przyklej, wygładź i pozostaw na całą noc a później roluj.. Powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze. Może rzeczywiście za szybko to zrobiłam. No ale ja taka bardzo niecierpliwa z natury jestem. Czy dziewczynka to wydruk lub specjalna fotografia do transferu? Czy też zwykłe zdjęcie, np. takie z papieru do scrapbookingu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem niecierpliwa wierz mi ja bym wszystko chciała od razu zrobić ale transfer musi poleżeć min 10 godz bo jak wcześniej rolowałam to mi gdzieniegdzie schodził razem z papierem. No i dobra jest ta metoda na olej dziewczynka miała jeszcze białą warstwę papieru ale bałam się dalej ściągać bo widziałam, że niezbyt współpracuje ;) więc ją poolejowałam i już. Ten akurat to kupiony w sklepie internetowym gotowy do transferu

      Usuń
    2. Muszę się pochwalić, bo nie wytrzymam. Udał mi się transfer! Poleżał dobę, potem drugą - przez moje zapomnienie i jest ! Mały obrazek,ale z sukcesu cieszę się jak nie wiem co. Nie wiedziałam tylko za bardzo.kiedy przestać rolować, żeby nie zepsuć. Resztki zebrałam olejem, jak pisałaś. DZIĘKUJĘ!!! To dzięki Tobie się zmobilizowałam. Pokażę w najbliższym czasie na blogu, tylko jakąś historię do tego wymyślę. Ściskam serdecznie.

      Usuń
    3. no to gratuluję fajnie, że się udało. Super, że spróbowałaś bowiem jak mówią uczymy się na własnych błędach ( coś wiem o tym ;)) ) Nie ma za co dziękować ;) cieszę się razem z Tobą;) i nie mogę się doczekać publikacji Pozdrawiam ;_) A co do błędów, transfer na klej mod podge jest beznadziejny tworzą się dziwne plamy więc oficjalnie odradzam lepiej sprawdza się klej introligatorski

      Usuń
    4. Ja używałam kleju do transferu Cadence i to on się sprawdził.

      Usuń
    5. o widzisz , koniecznie wyprobuje

      Usuń