Jak już wcześniej pisałam kocham panią Ka, za to jak wielką mistrzynią jest w tym co robi.Więc i ja nieśmiało interpretując jej prace " postarzana jedenastka "
wykonałam szarą szkatułkę.Nie chciałam totalnie kopiować( zresztą to i tak nie jest możliwe ) tylko stworzyć coś mojego. Zrobiłam transfer z wydruku drukarki atramentowej.Tak dobrze napisałam atramentowej. Chciałam zobaczyć czy wyjdzie i wyszedł. Pewnie patent w tym, że nie malowałam żadną farbą podkładową, zrobiłam go na "nagie "drewno , metodą na klej introligatorski.
Całość malowana szarą farbą, dość mocno przetarta i patynowana, zabezpieczona lakierem akrylowym.